Palace twierdzi, że opinia publiczna powinna założyć, że królowa nie będzie uczestniczyć w wydarzeniach publicznych – po tym, jak „niestety” odwołała swoje zaręczyny z powodu problemów z poruszaniem się
- Nowa strategia sprawi, że królowa potwierdzi swoją obecność w dniu wydarzeń
- Źródło powiedziało, że opinia publiczna powinna zakładać, że królowa nie będzie angażować się
- 95-letni król musiał przegapić posty z powodu problemów z poruszaniem się
- Oczekuje się, że książę Karol będzie nadal pojawiał się w monarchii
Źródło pałacowe powiedziało The Mail w niedzielę, że opinia publiczna powinna zacząć zakładać, że królowa nie będzie uczestniczyć w wydarzeniach publicznych.
W ostatnich miesiącach Pałac Buckingham musiał w ostatniej chwili ogłosić, że królowa „niestety” wycofała się z zaręczyn z powodu problemów z poruszaniem się.
Zgodnie z nową strategią asystenci będą teraz potwierdzać jej obecność tylko w dniu wydarzenia.
„Teraz należy założyć, że królowa nie będzie obecna na tych wydarzeniach” – podało źródło. Jeśli Jej Wysokość weźmie udział, zostanie to ustalone w dniu, w którym będzie jej towarzyszyć inny członek rodziny królewskiej.
Podczas jej rekordowych 70-letnich rządów większość zobowiązań królowej była planowana na miesiące i często ogłaszana publicznie z kilkutygodniowym wyprzedzeniem.
Ale obecność królowej, która w czwartek obchodzi swoje 96. urodziny, będzie teraz premią, a nie gwarancją. Decyzja oznacza większą rolę dla księcia Karola, pod którego przywództwem – w dużej mierze – monarchia skutecznie trwa.
Książę Karol (na zdjęciu z królową) ma odgrywać większą rolę w monarchii, ponieważ jedno ze źródeł mówi, że opinia publiczna nie powinna oczekiwać, że królowa pojawi się na wydarzeniach publicznych
Królowa borykała się z ciągłymi problemami z poruszaniem się, ale w ostatnich wirtualnych postach wyglądała dobrze
W czwartek Karol stanął w obronie królowej, kiedy po raz pierwszy od 52 lat opuściła służbę Maundy’ego. Chociaż królowa nie cierpi na nową chorobę i dobrze radziła sobie podczas wirtualnych zaręczyn, ciągłe problemy z poruszaniem się oznaczają, że nie może uczestniczyć w ceremonii w kaplicy św. Jerzego w pobliżu jej mieszkania w zamku Windsor.
Jej ostatni publiczny występ miał miejsce 29 marca podczas mszy dziękczynnej za jej zmarłego męża, księcia Edynburga, w opactwie Westminster.
Ale w ciągu ostatnich sześciu miesięcy wycofała się z kilku innych wydarzeń o znaczeniu historycznym w swoim dzienniku, w tym niedzielnego nabożeństwa upamiętniającego Memoriał i corocznego nabożeństwa Wspólnoty Narodów.
Doradcy mają nadzieję, że królowa będzie mogła osobiście uczestniczyć w niektórych wydarzeniach organizowanych z okazji 70. rocznicy jej urodzin, chociaż oczekuje się, że będzie ich niewiele.