Historia dorastaniaRozwijanie historii,
Premier Khan mówi, że doradził prezydentowi rozwiązanie parlamentu i wezwanie do reelekcji.
Imran Khan uciekł przed usunięciem go ze stanowiska premiera Pakistanu, co zyskało szansę, gdy wiceprzewodniczący parlamentu zablokował niekonstytucyjny wniosek o wotum nieufności.
Khan, którego los nie był od razu znany, doprowadził do nowej niestabilności politycznej w 220-milionowym kraju uzbrojonym w broń nuklearną, nakazując prezydentowi rozwiązać parlament.
Wiceprzewodniczący Zgromadzenia Narodowego rządzącej pakistańskiej partii Tehreek-e-Insaf (PTI) odrzucił w niedzielę posunięcie przeciwko Khanowi, mówiąc, że jest to sprzeczne z art. 5 konstytucji.
Według pakistańskiej witryny informacyjnej Dawn.com, w sekcji 5 stwierdza się, że „lojalność wobec polityki jest podstawowym obowiązkiem każdego obywatela” oraz „przestrzeganie konstytucji i prawa”. [inviolable] Jest obowiązkiem każdego obywatela, gdziekolwiek się znajduje, i każdej innej osoby w Pakistanie.
„Gdy rada dotrze do prezydenta, zgromadzenia zostaną rozwiązane i nastąpi proces tworzenia rządu tymczasowego” – powiedział Khan w wywiadzie na żywo z państwowym kanałem BTV.
Imran Khan poprosił prezydenta o rozwiązanie parlamentów i przeprowadzenie wyborów. Usunięcie wybranego premiera ma być międzynarodowym spiskiem pic.twitter.com/HxbqyF2bxX
– Osama bin Javaid (osamabinjavaid) 3 kwietnia 2022
Przywódca Pakistańskiej Partii Ludowej (PPP), Bilawal Bhutto-Zardari, powiedział dziennikarzom: „Jeśli wniosek o wotum nieufności nie zostanie przegłosowany, zdecydowaliśmy się zasiąść w Zgromadzeniu Narodowym.
„Kontaktujemy się z Sądem Najwyższym w sprawie tego naruszenia”.
Niespokojny premier Pakistanu czeka w niedzielę referendum po tym, jak partie opozycyjne oświadczyły, że mają powody do zwycięstwa.
Opozycja potrzebuje 172 głosów, aby usunąć Khana, który stał się politykiem w krykiecie, z 342-miejscowego parlamentu Pakistanu.
Główni partnerzy jego małej, ale ważnej koalicji, wraz z 17 członkami własnej partii, weszli do opozycji, aby go usunąć.
W niedzielę gigantyczne metalowe kontenery blokowały drogi i wejścia do kompleksu dyplomatycznego stolicy, parlamentu i innych ważnych obiektów rządowych w stolicy.
Nadal do naśladowania